poniedziałek, 24 marca 2014

Od Jack'a

C.D. Rossy

- No dobrze, tyle, że jej ostatnio..... nie ma - odparłem.
- Nie ma? - upewniła się Rossa.
Jej mina wskazywała na to, że nie rozumie. Wbijała tek we mnie ten pytający wzrok, a ja głupio się uśmiechałem.
- Nie ma - potwierdziłem.
- Ale w jakim sensie "nie ma"?
- W takim, że jej nie ma. Nie mogę jej dziś znaleźć, a i ostatnimi dniami spędzamy razem mało czasu......
Zapadło chwilowe milczenie. Szybko zrozumiałem, że nie wszystko jest dla mojej córki jasne.
- Myślę, że to przez naszą pozycję. Bety mają sporo do roboty. Żeby było szybciej rozdzielamy obowiązki, a potem widzimy się tylko przed snem. I tak się życie toczy. A ty?
- Co ja? - lekko się zarumieniła.
- Znalazłaś sobie kogoś? - uśmiechnąłem się delikatnie i szturchnąłem ją - Mi możesz powiedzieć.

Rossa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz