CD Mocci
Próbowałem odwrócić wzrok, ale nie mogłem. Zdawało mi się, że Mocca celowo stara się zatrzymać na sobie moje spojrzenie, a ja nie umiałem jakkolwiek temu zaradzić...
-Nie potrafię...-potrząsnąłem głową.
Zdawało mi się, że przez jej pysk przebiegł cień uśmiechu, jednak zaraz zgasł i już nie wrócił. Wreszcie udało mi się odwrócić łeb i popatrzyć na jaśniejący we wczesnych promieniach słońca las.
-Nie potrafię przestać cię kochać...-szepnąłem.
Mocca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz