CD Nebieskiej
Opuściłam pysk, udając, że jem soczyście zieloną trawę. Czego ona ode
mnie chce? Pokazała mi już, na co ją stać. Dlaczego niby mam jej
wybaczyć? Mogę sobie znaleźć inną przyjaciółkę... Nie, ona była moją
jedyną przyjaciółką w tym stadzie, jedyną osobą, której ufałam, a nie
chciałam po prostu rozdrapywać ran.... nie chciałam mówić jej o tym
wszystkim. Wzięłam głęboki wdech i podniosłam pysk
- Ja ciebie też przepraszam - powiedziałam cicho - Zachowałam się
samolubnie, miałaś prawo wiedzieć jak... jak wyglądało moje życie, a
ja... ja po prostu nie potrafiłam, i dalej nie potrafię, tego
zaakceptować. Żyję przeszłością i po prostu nie mogę... nie mogę w to
uwierzyć, że coś takiego mogło się stać - szepnęłam - I wiedz..., że ja
Cię traktuję jako przyjaciółkę...
Niebieska? Sory, że tak długo musiałaś czekać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz