CD Mystic'a
-A kto powiedział, że szukam?-uśmiechnęłam się ironicznie. -Jestem samodzielna. Sama i dzielna, a jak wpadnie mi z buciorami w życie jakiś ogier, to może z tego nie wyjść nic pozytywnego... Czasami odnoszę wrażenie, że nie jetem stworzona do bycia partnerką, a już na pewno nie do taką na stałe... Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić siebie pośród gromadki rozwrzeszczanych źrebaków... Nie nadaję się do tego.-wyznałam mu.
-Bo młoda jesteś.-uśmiechnął się.-Chcesz się wyszumieć, to normalne.
-A ty?-podniosłam wzrok, przyglądając mu się uważnie. -Szukasz kogoś na stałe?
Mystic?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz