CD Castiela
Widziałem, że temat dalej go trapi. Zastanawiałem się, co jeszcze mu powiedzieć. -Wiesz-zacząłem, nie wiedząc zupełnie, co mam powiedzieć-Mama poszła z nami, bo nas kochała. Ale przychodzi czas, że w życiu pojawia się ktoś ważniejszy od rodzeństwa. W jej przypadku już tak się stało. Teraz kocha was. Ciebie, siostrę i tatę. Zdziwiłem się, że powiedziałem coś takiego. Nie to, że tak nie myślę, ale nie myślałem, co mówię. To płynęło z głębi serca. -A poza tym, zawsze masz mnie-dodałem. -Zawsze? -Dopóki śmierć mnie nie zabierze-przyrzekłem. -Na pewno? -Obiecuję. -Kocham cię, wujku-przytulił się do mnie. -Ja cię też, młody-uśmiechnąłem się-Ja cię też. Castiel? |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz