środa, 26 marca 2014

Od Mocci

CD Vito de Rain

-Nie mam ochoty na takie gierki-syknęłam.
-A ja to niby o ten pocałunek z Nevadą miałem?-odparł niechętnie.
-Drażnię cię, co?-zapytałam kąśliwie-Nie możesz przeboleć, że mimo wszystkich przeciwności jestem nadal silna.
-Nie zaczynaj-szepnął nerwowo.
-Dzieci akceptują brata, ale ty nie potrafisz. On jest oznaką, że kiedyś byłam z kimś innym. Ale nie musisz się bać-powiedziałam ironicznie i twardym głosem dodałam-Nie znajdzie mnie. Nie szuka. Minęło za dużo czasu, więc nie masz się o co martwić.
-A co mnie to obchodzi-mruknął.
-Może nic, ale dla mnie on jest ważny. Tak samo jak ty. Więc chcę tylko wiedzieć, co z nami?

Vito?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz