C.D Qerida.
Spojrzałam na niego. Po czym poszłam przed siebie.
- Gdzie idziesz? - zapytał
- No czy ja wiem...
Nagle zobaczyłam konia z wrogiego stada.
-Co jest? - zapytał Qerido.
- Tam jest koń z wrogiego stada.
Spojrzał na mnie.
- To co? - spytał.
- No czuje sie nie swojo...
Szybko ruszyłam w innym kierunku. Qerido po chwili ruszył za mną.
- Stój! - krzyknął
- Nie!
Biegłam szybciej. Nagle się potknęłam i wywaliłam. Wpadłam w jakieś krzaki z kolcami.
- Ałaaa! - krzyknęłam.
Po chwili przybiegł Qerido.
- Co jest?
-Wpadłam w te krzaki z kolcami strasznie przednie nogi mnie bolą - powiedziałam z trudem.
Podszedł do mnie.
- Czemu uciekałaś? - zapytał.
- To co przeżyłam w SBK ta wojna... Nie ja tego nie chce ponownie przeżyć. Pomóż mi a nie...
(Qerido?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz