CD Yamaray'a
-Ach, jasne...-zmieszałam się.
Zwiesiłam głowę i nie zamierzałam się już odezwać ani słowem. Co ty sobie właściwie wyobrażałaś, Nemezis? Że on cię pokocha? CIEBIE?! Mało to jest w stadzie pięknych i zdrowych klaczy, dla których nietrudno stracić głowę, a on miałby ją stracić akurat dla ciebie?? Wolne żarty... On cię lubi. LUBI, sama słyszałaś i nie licz na nic więcej...
-Pójdę już.-oznajmiłam, wstając i czym prędzej kierując się w stronę wyjścia.
Yamaray?
- Poczekaj. - powiedziałem nieco zmieszany. Czyżbym ją uraził? A może ona jednak również coś do mnie czuje i to dlatego? Może czekała aż jej to powiem właśnie teraz? W sumie... gdyby było inaczej to na pewno odpowiedziałaby mi tym samym, też powiedziałaby mi, że mnie lubi... Czy to prawda? Ona mnie kocha? Kocha mnie tak jak ja kocham ją? Ale ja przecież miałem się nie zakochać...
OdpowiedzUsuń- Tak? - zapytała cicho. Wyczułem w jej głosie nutkę nadziei, co sprawiło, że przyjemne ciepło przeszło przez moje ciało. A może to jednak nie jest prawdą i ja to po prostu źle odbieram? Nie mogłem... musiałem do niej podejść i przytulić się, by spokojnie wyszeptać jej do ucha kilka słów, których tak się bałem. Jeżeli nie zaryzykuję, nie dowiem się tego, chodź z drugiej strony mogłem ją właśnie w tym momencie stracić na zawsze.
- Kochasz mnie? - wyszeptałem, dając jej chwilę na przemyślenia, po czym dodałem - Tak jak ja kocham Ciebie?
Nemezis?