CD opowiadania Szebry
- Ale ty za to nie, że tak późno to zauważyłaś - odparłem z błąkającym się na twarzy uśmiechem
- Ej! To nie było miłe! - krzyknęła i odwróciła się tyłem do mnie, uderzając mnie ogonem w pysk, pokazując, że "fochnęła się", że to tak ujmę
- Taaa nie ma to jak obrażenie się za to, że jest się szczerym, nie? - spytałem, podnosząc brew
- To nie jest szczerość, tylko brak taktu! - odparłam, usiłując nie wybuchnąć śmiechem
- Ta, ta jasne
(Szebra? heh rozumiem. Jestem chora na brak weny, widocznie ty również xd)
- Ale ty za to nie, że tak późno to zauważyłaś - odparłem z błąkającym się na twarzy uśmiechem
- Ej! To nie było miłe! - krzyknęła i odwróciła się tyłem do mnie, uderzając mnie ogonem w pysk, pokazując, że "fochnęła się", że to tak ujmę
- Taaa nie ma to jak obrażenie się za to, że jest się szczerym, nie? - spytałem, podnosząc brew
- To nie jest szczerość, tylko brak taktu! - odparłam, usiłując nie wybuchnąć śmiechem
- Ta, ta jasne
(Szebra? heh rozumiem. Jestem chora na brak weny, widocznie ty również xd)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz