CD Jack'a
-O nic...-odwróciłam głowę. -Tylko...
-Tylko co?
Spojrzałam na niego poważnie.
-Może to głupie, ale mam wrażenie, że to wszystko przeze mnie.-mruknęłam -Sam dobrze wiesz dlaczego.-dodałam szybko, kiedy już miał zaprzeczyć. -Wiesz też jak to wyglądało. Rozstałeś się z Czekoladą, mając z nią dzieci, a zaraz potem związałeś ze mną. Wiem, że już kiedyś o tym rozmawialiśmy, ale mimo wszystko nie mogę wyzbyć się wyrzutów sumienia. Pomiędzy mną, a Rossą niby wszystko jest w porządku, ale ja wiem, że ona głęboko pod skórą chowa jeszcze do mnie uraz. Książę się tutaj wcale nie pokazał, być może po prostu pech chciał, że nie znalazł drogi, ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć... On zwyczajnie nie chce być w tym samym miejscu, co ty i ja. Rozbiłam twoją rodzinę, Jack.
Jack?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz