poniedziałek, 3 lutego 2014

Od Slayer'a

 CD Midnight
Ał! Straszliwie bolała mnie noga, czułem jakby zaraz miała mi odpaść. Jakbym ogółem miał się przenieść na ten drugi świat. 15 minut. Za 15 minut padnę trupem i umrę. Ał... Noga boli coraz bardziej! Midnight przyglądała mi się z upiornym uśmieszkiem na pysku. Jakby cieszyła się z mojego bólu i nieszczęścia. Tak... Ona wręcz się z tego śmiała. Uśmiech był diabelski, oczy pełne nienawiści. Nigdy nie zrozumiem takich koni. Co one... Co im inni zawinili? Wiem, że niektórzy mają taki charakter ale co to w ogóle jest....
-Po co ty to robisz? - spytałem słabym głosem
-O, ty jeszcze tutaj? Niewiele minut Ci już pozostało - zaśmiała się demonicznie
-Nie musisz mi przypominać - syknąłem - Ale po co ty taka jesteś?!
-Nie twoja sprawa, słonko. - prychnęła
Z takimi to tylko nie wiem gdzie. Jak nie umrę, to zamkną mnie w szpitalu dla wariatów.
Zacząłem się już wycofywać, zawróciłem, już miałem ruszyć szybkim kłusem do najbliższego lekarza ale rzecz jasna.... Ona jeszcze coś musiała dodać. Usłyszałem jak powiedziała....

Midnight?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz