środa, 4 czerwca 2014

Od Damaskusa

CD Jennifer

Skinąłem głową, nie wiedząc co jeszcze mógłbym powiedzieć.
-Jestem pewien, że jeszcze kiedyś ich spotkasz...-odezwałem się poważnym tonem, co zdarzało się u mnie raczej nieczęsto.
-Chciałabym...-westchnęła ciężko.
Dostrzegłem, że jej oczy zaszkliły się łzami.
-Hej, hej, hej!-zawołałem, podnosząc jej pysk swoim. -Nie płacz! Jeszcze ich zobaczysz, obiecuję ci to... Jeżeli chcesz, mogę nawet tu i teraz iść z tobą ich szukać. Wystarczy jedno słowo.

Jennifer?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz