CD Rossy
Spojrzałem na nią, po czym uśmiechnąłem się lekko. Spojrzała na mnie jak na wariata.
-Spędzam z nią bardzo dużo czasu, a tobie obiecałem, że się zajmę. Nie mogę teraz tak złamać obietnicy. I... szczerze ci powiem, że mamy razem pewien problem- moja mina przybrała poważny wyraz.
-Co się stało?- spytała, nastawiając uszu, gotowa na wysłuchanie.
-Po prostu... no wiesz... wiesz jaki ja jestem...- zacząłem dokładnie, nie wiedząc jak ułożyć zdanie.
-Ym, tak?- patrzyła na mnie wyczekująco.
-No wiec, jestem strasznie zazdrosny..- zacząłem- O Nevadę.
-To już wiem, a co dalej?
-Chodzi o nią i Mystic`a. Ciągle ze sobą gadają, a ja widzę, że ona nie chce, a on jakby na siłę ją ciągnie. W końcu nie wytrzymam i przemówię mu do rozsądku. Oczywiście, może ci się trochę wydawać, że zaczynam przypominać troskliwą mamuśkę i, że nie pozwalam Nev z żadnym ogierem gadać, no ale przepraszam, on mnie wkurza powoli... A mnie wkurza moja zazdrość o nią...
<Rossa? Rozkręćmy ta akcję>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz