CD opowiadania Wanderera
Uśmiechnęłam się pewnie. - No, ba! - prychnęłam - Ja zawsze mam rację - dodałam z kpiącym uśmiechem Przewrócił oczami, wyczuwając, że żartuje. Potrząsnęłam pyskiem, aby odgarnąć kosmyk grzywy, opadając mi na oko. - Wiem, że pewnie nie będziesz chciał tego mówić, ale... - urwałam, bo coś mi przerwało. Powiał silny wiatr, przynosząc do mnie znaną mi woń. - Co jest? - spytał, widząc, że nagle mój wzrok zaczął gorączkowo szukać czegoś między drzewami - N... nic - odparłam, mrugając oczami - chciałam się spytać, jaka była twoja przeszłość. Wiesz, jak przedtem żyłeś. A, i żeby nie było, wcale się nie obrażę, jeżeli nie będziesz chciał powiedzieć (Wanderer? ) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz