CD Blackmailera
Również wybuchnęłam śmiechem. Mamy podobnie. Jest pierwszym ogierem, z
którym rozmawiam. Pierwszym w tym stadzie, pierwszym, którego nie
znałam.
-A Ty jesteś tu długo? - zapytałam się.
Rozmawiać bym chciała, tylko coś brakuje mi tematów do rozmowy. Nigdy
nie byłam specjalnie śmiała a poza tym nigdy nie miałam przyjaciółki ani
przyjaciela.
-Od urodzenia - odparł szybko. Widać było po nim, że nie chce drążyć
tematu. Ale ja nie zamierzałam wpychać nosa w nie swoje sprawy. Jeśli
woli milczeć, to prosze. Dostosuję się do tego.
Anastazja, no dalej! Wymyśl coś. Musisz się przełamać, musisz umieć z
innymi rozmawiać. W samotności, sama nic nie zdziałasz i ty dobrze o tym
wiesz.
-Jaki jest Twój ulubiony teren w tym stadzie? - zapytałam się.
Przyznam, pytanie marne, ale na nic lepszego nie umiałam się zdobyć.
Uśmiechnęłam się jeszcze, aby nie pokazać po sobie, że jestem taka
nieśmiała. Trzeba walczyć ze swoimi trudnościami i pokonywać przeszkody.
Tak tylko da się coś osiągnąć.
Blackmailer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz