wtorek, 17 czerwca 2014

Od Rossy

C.D Qerida.

Spojrzałam na niego. Westchnęłam cicho. Chciałam mu coś powiedzieć, ale zamknęłam się. Odwróciłam się ku nie mu. Stanęłam przed nim.
- Qerido... - zaczęłam, wzięłam głęboki wdech. - Jeśli bym chciała abyś odszedł ode mnie i zostawił mnie samą sobie bym odeszła ze stada. Bym miała Cię gdzieś i nie rozmawiała z tobą. Nawet mi nie wmawiaj tego i owego bo prawda jest taka, że to co było kiedyś zmieniło się dzisiaj. Nie jestem już tą samą klaczą co poznałeś w SBK, zmieniłam się i jeśli Ci to przeszkadza. Mogę odejść i nie wracać. - powiedziałam.
Patrzyłam głęboko w jego oczy. W końcu powiedział:

< Qerido?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz