piątek, 20 czerwca 2014

Od Pride

CD opowiadania Sharee
Zmrużyłam oczy
- Wiem... - prychnęłam - ale szczerze mówiąc... nie dziwię się, że nie masz partnera... Jak ten poprzedni się nazywał? Black Velevet? Nie dziwię się mu, że od ciebie odszedł. Podziwiam go, że z tobą nawet te pare tygodni wytrzymał - warknęłam, nie panując nad sobą. Miałam wrażenie, że jeżeli za chwilę nie wyładuję swojej złości, zrobię jej krzywdę.
- Oho, panna się zezłościła - prychnęła kpiąco
- Nie martw się, wiecej przeszkadzać ci nie będę - syknęłam, czując ponownie znany mi zapach
(Sharee? brak weny)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz