CD Twyly
- Faktycznie żyją tutaj feniksy. Bardzo rzadko się je spotyka ale jednak tu mieszkają... - powiedziałem i lekko się uśmiechnąłem do niej.
- To piękne stworzenia. - powiedziała nagle klacz.
- Owszem. To... Chciałabyś do nas dołączyć? - zapytałem po chwili.
- Chyba dołączę... - powiedziała niepewnie.
- Chyba? - zapytałem drocząc się.
- No dobra! Na pewno. - powiedziała już dużo śmielej.
To mnie ucieszyło. Postanowiłem że zabiorę ją do naszych alf. Gdy coraz to spoglądałem na idącą za mną klacz coraz to wydawała mi się ładniejsza.... Nie wiem jak to określić... Więc powiem tylko że mi się podobała... Wyglądała na inteligentną i dobrą klacz. Nagle się mnie spytała;
- Czemu tak na mnie co chwilę patrzysz? - zapytała z zainteresowaniem.
- Po prostu patrzę czy za mną idziesz... Przyznam że skłamałem... A co miałem jej niby powiedzieć? " Przepraszam ale mi się podobasz? " Nie mogłem tak powiedzieć! Po za tym znałem ją tylko zaledwie dwa dni...
< Twyla? XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz