sobota, 16 maja 2015

Od Arota

CD Twyly

Oboje szliśmy przed siebie bez żadnego większego celu... Dzisiejszego dnia właściwie nie mieliśmy nic ciekawego do roboty. Słońce mocno grzało a w powietrzu była niesamowita duchota. Właściwie to nic kompletnie nam się nie chciało. Ku naszemu zdziwieniu doszliśmy do Rajskiej Plaży. Nie czekaliśmy z wejściem do wody bo było tak gorąco... A na dodatek piesek tak parzył że czym prędzej pobiegliśmy do chłodnej wody.

< Twyla? Też brak weny :C >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz