CD Tamizy
-Jeszcze tak - westchnąłem, wracając do stanu zamyślenia.
Postanowiłem podjąć decyzję. Bez mojej drogiej Scolle, która trzymała mnie przy życiu nic nie miało sensu. Miałem ochotę rzucić swoje stanowisko, albo jeszcze lepiej... odejść. Ale co by powiedział Tyrion? Znienawidziłby ojca. Wtedy musiałbym przepaść na zawsze, a ja kocham te tereny. Ach, dlaczego życie jest takie trudne?
-Jeszcze? - tu zaś zdziwiła się Tamiza
Kiwnąłem głową.
-Myślę nad tym, czy nie rzucić tego stanowiska.
Tamiza? Brak mi weny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz