niedziela, 27 lipca 2014

Od Rossy


 C.D Tyriona

 Spojrzałam na niego, tym moim wzrokiem który mówił o mnie, że jestem nie świadoma o co chodzi. Rossa chodzi z głową w chmurach. Normalne. 
 - Yhh... Tak. - odparłam nieco zmieszana. 
 Wszyscy twierdzą, że miłość jest taka piękna. Oh i ah... A przecież 'Kochać  to niszczyć, a być kochanym to być niszczonym' tylko te słowa we mnie tkwiły. No przecież ja kochać nie mogę, nie po tym co się stało kiedyś. Niby tata zostawił mamę ale to było dawno... Ja tego bym nie przeżyła gdyby tak się stało w moim związku. To takie dziwne. Ech...
 - Co tak siedzisz cicho? - spytał ogier. 
 Znowu się zamyśliłam. Ugh...
 - Nie po prostu się nad czymś zastanawiałam. - odparłam cicho.

 <Tyrion?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz