CD. Harry'ego
-Chyba czytasz mi w myślach - zaśmiałam się cicho - Właśnie miałam to zaproponować - dodałam jeszcze, uszczęśliwiona tym, że jesteśmy tacy zgodni. To bardzo dobrze, albo wręcz doskonale wróżyło.
-Nigdy nie wiesz przecież jakie ma się te moce - podniósł tak dumnie głowę, że zaczęłam się znowuż to zaśmiewać - To jak, pójdziemy tam?
-Jasne - pokiwałam głową - A w ogóle jakie masz moce? Jeszcze mi tego nie mówiłeś... - dodałam szybko
Harry?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz