CD opowiadania Tyriona
Zdziwiłbyś się ile można przeżyć w tej dziurze, odpowiedziałam mu w myślach, jednak opamiętałam się, wywołałam swój sztuczny uśmiech i powiedziałam:
- A, już trochę mi tu zleciało.
Znów zapadła cisza. Mam z nim rozmawiać? Widać wyraźnie, że on nie ma ochoty na jakiekolwiek pogawędki, a ja zresztą ciągle siłowo powstrzymuje się od jakiejś sarkastycznej odpowiedzi. Upodabniam się do mamy... zatraciłam dar zaprzyjaźniania się z kim popadnie. I pomyśleć, że wszystko przez jednego ogiera... Przegryzłam wargę w nadziei, że to on coś powie. W końcu doczekałam się i ogier wypowiedział następujące słowa:
(Tyrion? Tak, wiem, że okropne...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz