niedziela, 27 lipca 2014

Od Scolle

CD. Jennifer

Uśmiechnęłam się promiennie na jej widok. Słońce parzyło, chmur żadnych nie było, które mogłyby zwiastować zmianę pogody. Koszmar. Jednak koszmar minie, jeśli będę miała obok siebie kogoś bliskiego.
-Jak Ci się spało? - spytałam
-Całkiem nieźle - przyznała szybko.
-Gorąco dzisiaj, prawda? Co powiesz na to, abyśmy poszły nad jakąś wodę? Tam będzie chłodniej i przyjemniej. Zresztą przyda mi poranny prysznic. - zaśmiałam się trochę, czując na sobie lepki pot.

Jennifer?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz