sobota, 26 lipca 2014

Od Pride

CD
I nagle wszystko runęło w przepaść. Życie po tej kolorowej chwili, znów miało się zmienić w szarą rzeczywistość... Znowu miałam być sama. Po policzkach spłynęły mi łzy, starając się jednak je zatrzymać, zamrugałam oczami i odwróciłam pysk, by Kama ich nie widziała. Wiedziałam, że bez sensu było ja przekonywać, żeby poszła ze mną.
- Pride - szepnęła cicho, z czułością
- Czyli to... pożegnanie? - spytałam, ledwo zdobywając się na wypowiedzenie tych paru słów
Milczała przez chwilę, wpatrując we mnie. Jej oczy mówiły wszystko.
- Pamiętaj, kocham cię - wyszeptałam - Zawsze i wszędzie. Mam nadzieję, że będziesz miała szczęśliwe życie...
- Ja ciebie też kocham, Pride - przytuliła mnie - Wiem, że dasz radę. Pamiętasz, zawsze ty byłaś tą silniejszą i pewniejszą.
"Ale już nią nie jestem"
- Wiem, pamiętam - uśmiechnęłam się słabo - Trzymaj się
Szybko się odwróciłam i pobiegłam jak najszybciej w kierunku stada. Łzy spływały mi po policzkach. Już nie jestem tą samą klaczą, co rok temu. Gdzie podziała się ta pewna siebie klacz? No, właśnie, gdzie?
- GDZIE?! - wrzasnęłam, płacząc. Nigdy nie zobaczę przyjaciółki. Nigdy...
CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz