Otaczała mnie pustka. Stoję ze zwieszonym łbem, ciężko oddycham ze zmęczenia całym życiem. Nie zostało nic, co mógłbym powtórzyć. A ostatnia wiadomość uderzyła mnie.
Wiatr przyniósł mi niepokojącą wiadomość. Mam brata, o którym nic nie wiem. Szuka mnie, pośród niedostatku.
Nie wiem co robić. Ptaki zaś powiedziały mi gdzie on jest. To tak niedaleko...
Wyjść mu na spotkanie, całkowicie nieznanemu koniowi? Czy ukryć się i uciekać od więzów krwi?
Podjąłem decyzję.
Znajdę go.
Wyruszyłem do alfy. Wytłumaczyłem jej o co chodzi.Zgodziła się, jednakże kazała mi obiecać, że wrócę. Odkąd uratowałem stado przed epidemią, stałem się dla nich ważniejszy.
I ruszyłem... Poza tereny stada...
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz