CD Black Prince
Westchnąłem ciężko, myśląc nad jego słowami. Wiedziałem, że ma rację. Dało się wyczuć, że głęboko wierzy w swoje słowa.
- Ale czemu? - wyszeptałem.
Myśl, że codziennie będę budził się z tęsknotą i świadomością przegranej była wielką torturą. Ciężko było mi też uwierzyć, że nauczę się żyć z tym cierpieniem. Mimo wszystko, nie chciałem obciążać tymi zmartwieniami mojego towarzysza. Westchnąłem ciężko.
- To chodźmy przed siebie. Gdzie nas kopyta poniosą - odezwałem się w końcu.
Wtem ruszyłem przed siebie. Nie odwróciłem się do Princa, byłem pewien że i tak za mną ruszy.
<Prince? Moja wena chyba się jeszcze nie obudziła >
Westchnąłem ciężko, myśląc nad jego słowami. Wiedziałem, że ma rację. Dało się wyczuć, że głęboko wierzy w swoje słowa.
- Ale czemu? - wyszeptałem.
Myśl, że codziennie będę budził się z tęsknotą i świadomością przegranej była wielką torturą. Ciężko było mi też uwierzyć, że nauczę się żyć z tym cierpieniem. Mimo wszystko, nie chciałem obciążać tymi zmartwieniami mojego towarzysza. Westchnąłem ciężko.
- To chodźmy przed siebie. Gdzie nas kopyta poniosą - odezwałem się w końcu.
Wtem ruszyłem przed siebie. Nie odwróciłem się do Princa, byłem pewien że i tak za mną ruszy.
<Prince? Moja wena chyba się jeszcze nie obudziła >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz