niedziela, 27 lipca 2014

Od Tyriona

CD. Rossy

Zdrowy rozsądek krzyczał ciągle ''Niszcz, niszcz, znienawidź, niszcz''. Zaś serce, szlachetne serce młodego konia, zawirowane płonącym uczuciem szeptało cicho ''Rozwiń to, pokochaj, zostań''. Jednak co zdrowy rozsądek ma wspólnego z miłością? Nic. Stałem tak, wyglądając jak debil, rozdarty sprzecznością wewnętrznych sygnałów.
Co robić? - to jedyne pytanie było w mojej głowie
-Nigdy nie widziałem takiego ładnego miejsca - powiedziałem w końcu
Spojrzała mi w oczy. Miała przepiękne, koloru orzechowego oczy. Tak pięknych nie widziałem. One ponownie sprawiły, że nie wiedziałem co robić.

Rossa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz