C.D Scolle
Spojrzałam na nią i się uśmiechnęłam. Poszłyśmy w stronę naszych jaskiń, a to że Scolle mieszka bliżej to pierwsza poszła do domu. Sama musiałam iść do jaskini. Gdy tam dotarłam położyłam się i usnęłam.
*
Obudziłam się następnego dnia. Wyszłam z jaskini i podążyłam na łąkę. Zaczęłam skubać trawę gdy nagle przyszła Scolle. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- Cześć! - krzyknęłam w stronę klaczy.
<Scolle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz