CD. Jennifer
Nagle zamyśliłem się niezwykle mocno. Jenn przyjrzała mi się zadziwiona. Filozofowanie nie było dla mnie normalne...
-Secret, o czym tak rozmyślasz? - zapytała się, z nutą złośliwości w głosie - Ktoś Ci wpadł w oko?
Otrząsnąłem się.
-Jak coś, jestem Black, nie Secret - uściśliłem - I nie, nikt... Ale uwaga....
Podbiegłem do siostry i krzyknąłem jej prosto do ucha:
-Berek!
Jennifer? xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz