CD Rossy
Niesamowite, że znam ją tak dobrze. Imię jej wybranka odgadłem za drugim podejściem.
- Opowiadaj. Chcę wiedzieć wszystko - powiedziałem z przebiegłym uśmiechem - Albo wybiorę się do niego.
Rossa zrobiła urażoną minę i zarzuciła grzywą.
- Nie strój focha. Miłość to piękna rzecz - mrugnąłem do niej.
Tylko trzeba mieć dobre podejście - dodałem w duchu.
Nie nadawałem się na przykład i doradcę w tych sprawach. Moja miłosna historia wydawała się raczej jakimś żenującym romansem bez happy endu.
- Oj opowiadaj. Ojcu możesz powiedzieć.
<Rossa? xD >
Niesamowite, że znam ją tak dobrze. Imię jej wybranka odgadłem za drugim podejściem.
- Opowiadaj. Chcę wiedzieć wszystko - powiedziałem z przebiegłym uśmiechem - Albo wybiorę się do niego.
Rossa zrobiła urażoną minę i zarzuciła grzywą.
- Nie strój focha. Miłość to piękna rzecz - mrugnąłem do niej.
Tylko trzeba mieć dobre podejście - dodałem w duchu.
Nie nadawałem się na przykład i doradcę w tych sprawach. Moja miłosna historia wydawała się raczej jakimś żenującym romansem bez happy endu.
- Oj opowiadaj. Ojcu możesz powiedzieć.
<Rossa? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz