CD opowiadania Jack'a
- Tsaaa - uśmiechnąłem się - Ale, zdążyłem się już przyzwyczaić, że jestem potępiony i znienawidzony. Uwierz mi, ból nie zniknie, tak samo jak wspomnienia, ale w końcu nauczysz się z tym żyć. - zamknąłem oczy, czując lekki wiaterek na pysku - Idziemy gdzieś? Gdziekolwiek. Nienawidzę stać w miejscu.
Uśmiechnąłem się, do niego. Wiedziałem, że boli, ale nic na to poradzić nie mogłem. Każdy musi przejść takie chwile. Nawet najpotężniejsza istota na ziemi. Każdy
(Jack? wena mnie zostawiła w polsce, a sama wyjechała do Egiptu )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz