CD Black Prince
Wyrzuciłam z siebie w myślach całą odrazę do Slayer'a i postanowiłam go zapomnieć. Moja nienawiść do niego nigdy nie zmaleję. Gniew będzie nadal się palił, ale go trochę przygaszę.
Nagle uśmiechnęłam się, zdając sobie sprawę, że na razie jestem tu z Black Prince, jestem daleko od mojego byłego partnera. Szczęście do mnie wróciło.
-Jasne - zawołałam ochoczo - Znasz już dobrze tereny? - zapytałam się szybko, chcąc wiedzieć
-A jakbym mógł ich nie znać... - znowuż to zrobił się podejrzanie tajemniczy. Zaśmiałam się wesoło.
-Ty, nie bądź taki tajemniczy, bo zaczyna mnie to niepokoić - powiedziałam wesoło
<Black Prince? No masz Ci los, niedostatek weny trafił i mnie...>
Wyrzuciłam z siebie w myślach całą odrazę do Slayer'a i postanowiłam go zapomnieć. Moja nienawiść do niego nigdy nie zmaleję. Gniew będzie nadal się palił, ale go trochę przygaszę.
Nagle uśmiechnęłam się, zdając sobie sprawę, że na razie jestem tu z Black Prince, jestem daleko od mojego byłego partnera. Szczęście do mnie wróciło.
-Jasne - zawołałam ochoczo - Znasz już dobrze tereny? - zapytałam się szybko, chcąc wiedzieć
-A jakbym mógł ich nie znać... - znowuż to zrobił się podejrzanie tajemniczy. Zaśmiałam się wesoło.
-Ty, nie bądź taki tajemniczy, bo zaczyna mnie to niepokoić - powiedziałam wesoło
<Black Prince? No masz Ci los, niedostatek weny trafił i mnie...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz