wtorek, 8 lipca 2014

Od Scolle

CD Slayer'a

-Płacz do woli - rzekłam obojętnym tonem - Nic już dla mnie nie znaczysz. Nic! - krzyknęłam prosto w twarz, odsuwając się od niego. A on nadal płakał, jak małe dziecko. Spojrzałam na niego z kpiną w oczach i wyraźną odrazą.
-Scolle... - powiedział powoli, gdy odzyskał głos
-Żadna Scolle! Wiesz co, tak szczerze to chyba nigdy Cię nie kochałam. Jesteś dla mnie nikim. - prychnęłam
Cofnął się, zdziwiony siłą moich słów.
-Więc już... - zawahał się, nie wiedząc co powiedzieć.
-Nie będziemy już razem, jeśli o to pytasz. Nie licz, że kiedykolwiek będziemy przyjaciółmi. Wszystko przepadło, nie dbam o to co było - powiedziałam jeszcze, odwracając się do niego tyłem.

<Slayer?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz