niedziela, 13 lipca 2014

Od Rossy

 Spojrzałam na tatę. Przytuliłam się do niego.
 - Tato..- zaczęłam odsuwając się od niego.
 - Hm?
 Westchnęłam. Widzę, że on kocha Tamizę. I powinien o nią zawalczyć. Przecież ona wiedziała jaki jest Jack. A może tylko udawała? Nie wiem...
 - Powinieneś o nią zawalczyć. Kochasz ją. A ona wiedziała jaki jesteś a i tak sie zgodziła. Czyżby ten Jack flirciarz który uwiódł moją mamę i wiele innych klaczy zniknął? Ten ogier co miał tyle klaczy do wyboru a wybrał moją matkę i z którą miał 2 dzieci czyżby uciekł? Czy czasem nie jesteś kimś innym? Bo mój ojciec zawsze walczył o to co kocha..
 - powiedziałam trącając go pyskiem... 
> Jack?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz