wtorek, 8 lipca 2014

Od Jack'a

CD Wanderera

Uśmiechnąłem się delikatnie.
- Wcale nie zanudzasz. Bo widzisz, nawet gdybyś gadał od rzeczy byłbym ci wdzięczny. Nie mam sie do kogo odezwać, kogo posłuchać. A może po prostu się boję? Za dużo osób zawiodłem i zraniłem. Nie potrafię sobie tego wybaczyć. Miło kogoś posłuchać, uwierz - powiedziałem i mrugnąłem do niego.
Westchnąłem cicho. Coś zaczęło mnie ściskać od środka. Dziwny strach i ból. Tak krótka rozmowa wiele mi uświadomiła.
- Ale koniec smętnych tematów - rzekłem - Może się gdzieś przejdziemy? Bo stoimy tu jak dwa pacany - przekrzywiłem delikatnie łeb.

<Wanderer? Dopadł mnie chyba jakiś dziwny brak weny w temacie tej rozmowy xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz