CD opowiadania Scolle
Uśmiechnąłem się. Klacz spodobała mi się, oczywiście nie w ten sposób. Po prostu jej charakter był nawet podobny do mojego, na tyle, żebyśmy się dogadali, ale nie taki sam, żebyśmy się kłócili.
- Mów jak chcesz, ja i tak tego pewnie nie zapamiętam - zaśmiałem się, zanurzając nogi w przyjemnie chłodnej wodzie - Masz przyjaciółkę?
Skrzywiła się nieznacznie, słysząc moje pytanie
- Raczej nie... - zmrużyła oczy nieufnie - A co?
- Nic, nic, tylko po prostu się pytam... - uśmiechnąłem się tajemniczo - przejdziemy się?
<Scolle? aha, wena zwiała xd>
Uśmiechnąłem się. Klacz spodobała mi się, oczywiście nie w ten sposób. Po prostu jej charakter był nawet podobny do mojego, na tyle, żebyśmy się dogadali, ale nie taki sam, żebyśmy się kłócili.
- Mów jak chcesz, ja i tak tego pewnie nie zapamiętam - zaśmiałem się, zanurzając nogi w przyjemnie chłodnej wodzie - Masz przyjaciółkę?
Skrzywiła się nieznacznie, słysząc moje pytanie
- Raczej nie... - zmrużyła oczy nieufnie - A co?
- Nic, nic, tylko po prostu się pytam... - uśmiechnąłem się tajemniczo - przejdziemy się?
<Scolle? aha, wena zwiała xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz