CD Tamizy
Słysząc to pytanie, zaczerwieniłem się lekko. Jakąś klacz, na oku?
Ciężko to orzec. Rzadko z klaczami rozmawiam, więc co do charakteru nie
wiem. A gdybym miał szukać klaczy, nie patrzyłbym przede wszystkim na
wygląd, tylko na charakter.
Na myśl wiatr przywiał mi tamtą klacz, którą widziałem parę razy, ale
nigdy nie umiałem zapamiętać jej imienia. A głupio byłoby się pytać, jak
ma na imię. Jako młody Beta powinienem wiedzieć jak kto się nazywa.
Z wyglądu była ładną i dosyć przyjaźnie wyglądająca klaczą. Otrząsnąłem
się. W sumie, dlaczego ja tak myślę? Przecież prawie jej nie znam.
-Niee.... - w moim głosie pojawiło się wahanie, które zaś zaintrygowało nieco Tamizę. Przyjrzała mi się dokładnie i powiedziała:
-Mi możesz powiedzieć, przecież wiesz.
Mimo wszystko wolałem nic nie mówić.
-Ach, nic takiego - uśmiechnąłem się - A co słychać między Tobą a Jack'iem?
Tamiza?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz