piątek, 23 maja 2014

Od Meggie

Cd Harry'ego
Przyjrzałam się dobrze ogierowi.
- Jestem Meggie... - rzuciłam dość niepewnie. Choć w sumie to... niepewność mieszała się z podejrzliwością... Od jakiegoś czasu nie byłam dobra w zawieraniu przyjaźni.
- Przejdziemy się? - spytał. Ten tekst był oklepany jak świat (bez urazy).
- Co mi szkodzi? - rzekłam dosyć obojętnie. Nie chciałam go urazić moim zachowaniem, ale po prostu taka jestem... Ruszyliśmy powoli stępem. Po chwili Harry powiedział:

(Harry? Wena uciekła...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz