CD Laurel
Wpatrywałem się w nią z niedowierzaniem i tylko czekałem, kiedy wykrzyknie "Hahaha, żartowałam! Dałeś się nabrać!". A jednak długie sekundy mijały i nic takiego się nie działo. Cisza i jeszcze na dodatek to świdrujące spojrzenie klaczy nie dawało mi normalnie myśleć. Ciągle gryzło mnie tylko jedno pytanie: dlaczego Filjan mi o tym wszystkim nie powiedziała? O tym, że jest przybraną matką jakiegoś źrebaka? No i jakim cudem udało jej się ten fakt tak dobrze ukryć?
-Niby jak mam zostać twoim przybranym ojcem, skoro jesteśmy właściwie w tym samym wieku?-spytałem, krzywiąc się.
Laurel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz