C.D Damaskusa.
Spojrzałam na niego. Przymrużyłam oczy.
- No nie patrz się tak na mnie. - powiedział.
- Ponieważ? - spytałam.
- Bo ee.. Tak mi się podoba abyś na mnie nie patrzyła. - odparł.
Zarzuciłam grzywę na oczy i popatrzyłam na niego. W sumie nic nie widziałam.
- Nie patrzę na Ciebie i nic nie widzę. - rzekłam.
Zaczęłam iść... Nagle wpadłam na drzewo. Rzuciłam grzywkę na bok i się
cofnęłam. Znowu zarzuciłam grzywę znowu na oczy i szłam dalej. Wpadłam
ponownie na drzewo i się wywaliłam. Damaskus podbiegł.
- Żyjesz?! - spytał zdenerwowany.
- Nie wiesz nie żyję...
<Damaskus?Gadasz z trupem xDD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz