CD Damaskus
Nie wiedziałam co powiedzieć.. choć na razie nie mogłam, ale musiałam
przyznać... lubiłam Damaskusa był moim bliskim przyjacielem, pocałunek
był długi i miły, wreszcie się od siebie odczepiliśmy popatrzyłam na
ogiera a on na mnie był uśmiechnięty na moim pysku też gościł lekki
uśmiech, staliśmy tak przez dłuższą chwile nie mieliśmy pojęcia co
powiedzieć Damaskus stał przede mną i patrzył mi wo oczy ja mu też
- Więc... - próbowałam coś powiedzieć ale kompletnie nie wiedziałam co - emmmmm...
znowu spróbowałam i znowu się nie powiodło ogier nadal mi się przyglądał
z uśmiechem teraz z jeszcze szerszym, co było dziwne ja też się nadal
uśmiechałam
Damaskus? myślałam nad tym pół godziny w ogóle nie wiedziałam co napisać XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz