niedziela, 4 maja 2014

Od Scolle

CD Slayer'a

Tak, przez ostatnie dni nie czułam się najlepiej. Jednak wolałam nic nie mówić Slayer'owi. Każdy ma przecież swoje chwile, gdy czuje się gorzej, prawda?
Otworzyłam powoli oczy. Nad sobą ujrzałam swojego partnera i medyka, Arhuka. Byłam w jaskini. Widziałam światło, które wpadało do niej. Promyki słońca zachęcały do wstania. Jednak nadal było mi słabo.
-Slayer... - wyszeptałam
Nim zdążył mi odpowiedzieć, Arhuko rzekł:
-Scolle, możesz wstać? Jeśli tak, to ja Cię przebadam, abym miał pewność co Ci konkretnie jest.
Wstałam, z wielką pomocą obu koni i chwiejąc się na nogach pozwoliłam się mu przebadać. Po skończonym badaniu Arhuko powiedział:
-No to problem się sam rozwiąże po paru miesiącach.
Głos miał wesoły. O co mu mogło chodzić?
-Ale o co chodzi? - spytałam, nadal dosyć słabym głosem
-Jesteś w ciąży.
Świat zawirował. Mimo jasnej wypowiedzi ogiera, ja nie rozumiałam z tego ani słowa.


Slayer? Masz CeDe, takie jakie chciałeś ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz