Spacerowałam ot tak po terenach stada. Chyba tu gdzie jestem, nazywa się Mglistym Bluszczolasem.
Z ulgą stwierdziłam, że oprócz mnie nie było tu nikogo. Cóż za ulga! Nie
zamierzałam spotykać nikogo a co gorzej rozmawiać. Przecież ta iskierka
ciepła we mnie już dawno zagasła... A jeśli nie zagasła, to przygasła i
trudno będzie ją na nowo rozpalić. Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał
podjąć takie zadanie. Sądzę, że nie, bo i po co... Nie mam zamiaru
nikogo poznawać.
Aż tu słyszę kroki. Jakiś koń biegnie lekkim kłusem, tak lekkim, że
ledwo słyszę jego kroki. Staję za krzakiem i przyglądam mu się. Jest to
ogier... Coś we mnie zadrżało.
Strach? Ty się boisz Faint? Strach jest słabością... - przekazałam sobie
w myślach. To mnie uspokoiło lekko. Nie bój się. Ty się nie możesz bać.
Spraw, że ktoś będzie się Ciebie bał... Przecież to lubisz... To jest
twoją rozrywką.
Kiwnęłam głową i opanowałam się. Właśnie, co mi może zrobić ten ktoś?
Nic. To prędzej ja. Jednakże zastanawiałam się, dlaczego po raz pierwszy
od tak dawna poczułam w sobie strach. Ostatnio czułam go... A po co
patrzeć w przeszłość? Było minęło... A ja nadal biję się z myślami
związanymi z przeszłością.
Obserwowany przeze mnie ogier zwolnił do stępa. Zatrzymał się. Obrócił
się w moją stronę. Był to srokacz, miał fajne czarne łaty na białej
sierści. A może i na odwrót? Nie wiem. Nie wyglądał niemiło. Jednak nie
będę go przez to traktować lżej.
Każdego konia traktuję jakby na starcie był moim wrogiem...
-Kim jesteś? - zapytał ogier, lustrując mnie dokładnym spojrzeniem. Ja
również rzuciłam szybkim spojrzeniem na niego. Koń jak koń. Ogier jak
ogier. Co w nim innego?
-Koniem, podobnie jak Ty - odparłam, teraz już wpatrując się w niebo, które przykryło się chmurami.
Nowel, dokończysz?
Widzę, że w stadzie ostatnio mało się dzieje.
OdpowiedzUsuńJak ktoś coś dodaje, to albo to izusia321 albo Soldier. A jacks chyba zapomniała już o stadzie.
Może przydałby się wam jeszcze ktoś jako administrator, co?
Mało? No cóż, patrząc na ilość postów, mogłabym tu trochę podyskutować :) Myślimy nad jakimś konkursem, ale w naszych głowach hula wiatr, tak więc jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, to proszę się nie krępować i pisać :D
UsuńCo do jacks... No cóż, ja też zastanawiałam się, dlaczego ostatnio jest tak mało aktywna, może stado jej obrzydło? Mi też często zdarzają się takie kryzysy :D
Korzystając z okazji. chciałam przekazać, że każdy, komu się nudzi, niech pisze do mnie opowiadania! Dużo opowiadań! xD Właśnie wczoraj zaczęły mi się przymusowe wakacje z powodu zmiażdżenia stopy i moją jedyną rozrywką jest komputer, ewentualnie telewizor, tak więc nudzę się śmiertelnie :D