sobota, 3 maja 2014

Od Damaskusa

CD Jennifer

-To co? Teraz przydałoby się gdzieś napić, hm?-zagadnąłem.
Klacz pokiwała głową.
-Może być Skalne Jezioro?-zaproponowałem.
-Jasne!-przytaknęła z uśmiechem.
Ach, ten jej uśmiech... Mógłbym tak w niego patrzeć i patrzeć.
-Wiesz co? Tak ci się przyglądam i stwierdzam, że ładna jesteś.-skomplementowałem. -Być może nawet najładniejsza w stadzie... A tak nawiasem mówiąc, mogę się do ciebie zwracać Jenny?

Jennifer?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz