poniedziałek, 5 maja 2014

Od Coelsho

CD Souffle

-Co tutaj robisz?-zapytałam zaczepnie-Nie powinieneś przypadkiem już być w jaskini i smacznie spać?
-O to samo mógłbym zapytać ciebie-uśmiechnął się-Jesteś tak samo młoda, jak ja.
-Ooo, jaki komplement-zaśmiałam się. Już nawiązałam z ogierem nić porozumienia.
-Często tu przychodzisz?-zapytał.
-Nie, właściwie to jestem tu pierwszy czy drugi raz. A ty?
-Ja uwielbiam to miejsce. Bardzo często tu przychodzę-pokręcił głową z zachwytem rozglądając się dookoła.
-Z tego co wiem, Ilezjus też lubi tu przychodzić.
-Kto?-zdziwił się i popatrzył na mnie, jakbym co najmniej była z innej planety, ale dalej się uśmiechał. Że też miał taki świetny humor...
-Mój przyjaciel... zając-powiedziałam nieśmiało i zawołałam-Ilezjus!
Zając już po chwili był przy nas.

http://www.drapiezniki.pl/Photos/zajac-europejski-na-lace.jpg

-Ha, wiedziałam, że gdzieś się koło nas kręcisz-uśmiechnęłam się i przywitałam ze zwierzęciem trącając go delikatnie chrapami w pyszczek. Souffle stał lekko oszołomiony, ale po chwili też się z nim przywitał.
-Nie będziesz miał nic przeciwko, że nam potowarzyszy?-zapytałam ogiera.
-Nam?-znów się zdziwił.
-Jeśli nie chcesz, żebym ci towarzyszyła, to...odwróciłam się i zrobiłam krok w drogę powrotną.

Souffle?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz