C.D Tyriona
Spojrzałam na niego.
- Urodziłam się w SBK... Wraz z moim bratem, Księciem. Dzieciństwo było dość trudne no bo tyle klaczy "zakochanych" w moim ojcu Jack'u... Związek moich rodziców się rozleciał a ja ojca znienawidziłam... W końcu stado się rozpadło i dołączyłam tutaj. I jakoś żyję... - powiedziałam.
Uśmiechnęłam się, ogier odwzajemnił gest.
- Chodźmy sobie pobiegać. - zaproponowałam.
- Ok.
Zaczęliśmy biec przed siebie. Wiatr targał moją grzywą... Gdy się zatrzymałam ogier prawie na mnie wpadł. Odwróciłam się i zderzyliśmy się czołami... Odsunęłam się od niego. Popatrzyłam na Tyriona...
<Tyrion?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz