wtorek, 15 lipca 2014

Od Jack'a


CD Rossy
Parsknałem cicho na jej słowa. Też mi się tak wydawało, ale Tamiza dała mi wyraźną odpowiedź. Teraz pewnie już znalazła sobie innego adoratora. To bezlitosne i mam nadzieję, że prawdziwe jedynie w mojej głowie.
- Walczę - odrzekłem córce - ale ona już zdecydowała. Ale nie mówmy o tym. Porozmawuajmy o czymś przyjemniejszym - zaproponowałem.
Wzrok mojej córki pełen był współczucia i żalu. Nie chciałem tego widzieć w jej oczach, nie na tym mi zależało. Teraz już było zapuźno by się wycofać.
- Nie patrz tak na mnie - poprosiłem - Ja wiem, co mówię.

<Rossa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz