niedziela, 13 lipca 2014

Od Anastazji

CD. Harry'ego

Przyglądałam mu się wyraźnie rozbawiona. Ale skoro mu tak zależy... to może jednak opowiem?
-Okej, wygrałeś - zaśmiałam się - Opowiem Ci moją historię. Tylko weź czym prędzej jakieś tabletki, abyś mi tu nie usnął - dodałam nadal dość rozbawionym tonem mojego głosu. Dawno się tak nie śmiałam jak dzisiaj.
-Oj tam, może nie będzie źle - powiedział - A więc?
-Początkowo życie uśmiechało się do mnie. Ale potem, gdy byłam jeszcze ciągle źrebięciem moja matka zmarła. Była bardzo ciężko chora. Prawdę mówiąc, dotąd nie mogę się pozbierać po jej śmierci. Ale nic nie trwa wiecznie, jak to mówią. Okej, wracajmy do mojej historii. Byłam też niezwykle zżyta z bratem, szczególnie, że po śmierci matki on jedyny rozumiał, co czuję. Bo czuł to samo. Ale mój brat... - tu mój głos się załamał i zaczęłam płakać jak małe dziecko
Harry trwał w milczeniu, nic nie mówiąc.
-Gdy skończyłam półtora roku w stadzie w którym byłam wybuchła straszna wojna. W niej zginął mój brat. - powiedziałam, odzyskując głos - Postanowiłam znaleźć sobie lepsze miejsce do życia. I tak trafiłam tutaj. I jestem. Prawda, że flaki z olejem? I jak, przysnąłeś?

Harry?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz