piątek, 16 maja 2014

Od Nevady

CD Qerida

Westchnęłam ciężko i oparłam głowę na jego szyi.
-Chodźmy stąd. Gdziekolwiek...-poprosiłam, patrząc na załom jaskini, za którym dopiero co zniknął Mystic. Ciągle ciążyło na mnie niepohamowane poczucie winy i wstydu...
-Może Aleja Róż, hm?-Qerido delikatnie trącił mnie pyskiem, jakby czuł, że coś jest ze mną nie tak. Jego spojrzenie mówiło samo za siebie "Nie przejmuj się, przecież jestem z tobą i za nic cię nie zostawię!". Uśmiechnęłam się z ociąganiem i powoli skinęłam głową.

Qerido?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz